Trey Gunn-wywiady

Jest w King Crimson jednym i muzyk≤w o najkr≤tszym sta┐u.Pojawi│ siΩ dopiero w ostatnim wcieleniu zespo│u, sformowanym kilka lat temu. Jest w nim jednym z dw≤ch basist≤w, ale nie gra na gitarze basowej, a na dziwnym, ma│o u nas znanym instrumencie Chapman stick. Trey Gunn- Wydaje siΩ cz│owiekiem milcz╣cym, zamkniΩtym w sobie, nie£mia│ym. A zarazem inteligentnym, bardzo muzykalnym, ambitnym. Doskona│e pasuj╣cym do King Crimson. Robert Fripp wy│owi│ go spo£r≤d wielu uczestnik≤w prowadzonych przez siebie kurs≤w gry na gitarze. I znalaz│ w nim nie tylko muzyka, kt≤rego szuka│, ale te┐ bratni╣ duszΩ.Wydaje siΩ, ┐e w│a£nie Trey Gunn jest obok Adriana Belew najbli┐szym wsp≤│pracownikiem i najserdeczniejszym przyjacielem Mistrza. Pewnie dlatego potrafi tak ciekawie m≤wiµ i o nim, i o King Crimson. Oto, czego uda│o nam siΩ od niego dowiedzieµ.

aball.gif (6153 bytes)Jak dosz│o do twojej wsp≤│pracy z Robertem Frippem i z zespo│em King Crimson?

- Roberta pozna│em w 1985 roku. Gdy dowiedzia│em siΩ, ┐e zacz╣│ uczyµ gry na gitarze, pomy£la│em sobie: "Czy mogΩ przepu£ciµ tak╣ okazjΩ? Czy mogΩ nie odszukaµ Roberta i nie poprosiµ go, by zosta│ moim nauczycielem?" Wiesz, rzecz w tym, ┐e nie ma zbyt wielu muzyk≤w rockowych, kt≤rzy mogliby ciΩ czego£ nauczyµ. Nie ulega w╣tpliwo£ci, ┐e Robert jest jednym z nich. Zacz╣│em wiΩc studia pod jego kierunkiem. A dwa lata p≤ƒniej siΩgn╣│em po instrument zwany Chapman stick" W│a£ciwie wtedy zacz╣│ern wsp≤│pracowaµ z Robertem na niwie zawodowej. Gra│em chocia┐by w jego grupie Sunday All Over The World, kt≤ra nagra│a jedn╣ p│ytΩ, a potem przepad│a. Tak wiΩc wsp≤│pracujΩ z nim od jakich£ dziesiΩciu lat. Uczestniczy│em w wielu jego projektach. Gra│em w Robert Fripp String Quartet, mia│em udzia│ we wsp≤lnych przedsiΩwziΩciach Roberta i Davida Sylviana, i tak dalej. No i gdy postanowi│ reaktywowaµ Kirlg Crimson - wiem, ┐e my£la│ ju┐ o tym od jakiego£ czasu, ale ci╣gle czeka│ na odpowiedni moment- zapyta│, czy mo┐e na mnie liczyµ. Odpowiedzia│em: "Tak".

aball.gif (6153 bytes) Ciekaw jestem, jak oceniasz dzi£ Kneeling At The Shrine, jedyn╣ p│ytΩ Sunday All Over The World. Przyznam ci siΩ, ┐e ja bardzo j╣ lubiΩ i by│em zawiedziony, ┐e przesz│a bez echa.

- Jak╣£ po│owΩ spo£r≤d tych utwor≤w nadal lubiΩ. My£lΩ, ┐e to dobra muzyka. Ale s╣ tam rzeczy, kt≤re mi nie odpowiadaj╣. Nie wiesz pewnie, ┐e mieli£my te┐ przygotowany materia│ na drug╣ p│ytΩ, ale niestety nigdy nie dosz│o do jego rejestracji. Mamy ponadto trochΩ nagra± koncertowych i by│ pomys│ ich wydania. Ale czy to nast╣pi - nie wiem. W ka┐dyrn razie jest tam trochΩ niez│ych rzeczy. Mo┐e zainteresuje ciΩ, ┐e na mojej nowej p│ycie solowej jest jeden utw≤r, kt≤ry napisa│em z Robertem swego czasu w│a£nie dla Sunday All Over The World. . .

aball.gif (6153 bytes) Pocz╣tki obecnej wersji King Crimson s╣ w│a£ciwie owiane tajemnic╣. Wytw≤rnia Virgin przedstawia w│asn╣ wersjΩ zdarze±, wy sami opowiadacie co£ innego...

- Szczerze m≤wi╣c, ┐e sam ju┐ trochΩ zapomnia│em, jak to by│o. PamiΩtam, ┐e zaczynali£my w mniejszych grupach, nie od razu w pe│nym sze£cioosobowym sk│adzie. Wiesz, Robert ju┐ od kilku lat pracowa│ nad podstawami jΩzyka dƒwiΩkowego nowej wersji King Crimson. A p≤ƒniej spotykali£my siΩ w ma│ych grupach roboczych: Robert, Pat (Mastelotto, perkusista - przyp. ww) i ja, albo Robert, Adrian (Belew, gitarzysta - przyp. ww) i ja, albo Robert, Tony (Levin, basista przyp. Ww) i ja. Zreszt╣ by│o wiele kombinacji, trzy-, cztero- i piΩcioosobowych. W tym czasie nigdy jednak ca│a nasza sz≤stka nie zebra│a siΩ w jednym pokoju - a┐ do momentu powstania p│yty "VROOOM". W│a£ciwie wiΩc dopiero sesjΩ "VROOOM" uznaµ nale┐y za pocz╣tek dzia│alno£ci obecnego wcielenia King Crimson. Powiedzieli£my sobie wtedy: "O. K., jedziemy do Woodstock, gdzie mieszka Tony, aby spΩdziµ tam p≤│tora tygodnia, popracowaµ nad materia│em i nagraµ go". I tak w│a£nie zrobili£my. ZamknΩli£my siΩ na tydzie± w ma│ym studiu w Woodstock i w tym czasie stworzyli£my ca│y repertuar, a nastΩpnie w ci╣gu czterech dni go zarejestrowali£my (by│o to w maju 1994 roku - przyp. ww). Tak powsta│a p│yta "Vrooom". I to by│ pocz╣tek .Wiesz, stanowimy tak wielki zesp≤│, ┐e naprawdΩ trudno nam siΩ zebraµ bez jakiej£ szczeg≤lnej przyczyny. Wydaje mi siΩ nie do pomy£lenia, by kto£ z nas zaproponowa│: Hej, wpadnijcie do mnie, pogramy sobie w gara┐u". Nie da│oby siΩ tego zrobiµ. NaprawdΩ trudno zebraµ ca│╣ nasz╣ sz≤stkΩ w jednym miejscu.

aball.gif (6153 bytes) Sk╣d wiΩc wzi╣│ siΩ pomys│ sze£cioosobowego sk│adu, z dwoma gitarzystami, dwoma basistami i dwoma perkusistami?

- To Robert. Nasz│o go COî takiego. Wydawa│o siΩ to jednak takim szale±stwem, ┐e d│ugo zwleka│ z realizacj╣ tego pomys│u. PamiΩtam, ┐e ju┐ do£µ dawno, │adnych parΩ lat temu, zapyta│ mnie, co o tym my£lΩ, ale odpowiedzia│em tylko:Nie wiem, ale wi╣za│yby siΩ z tym chyba liczne komplikacje. Pewnego dnia postanowi│ jednak, ┐e spr≤bujemy dzia│aµ w sz≤stkΩ i doj£µ tak daleko, jak tylko siΩ uda.

aball.gif (6153 bytes) I jak my£lisz dzisiaj, czy by│ to dobry pomys│?

- My£lΩ, ┐e trzeba jeszcze nad tym popracowaµ. Ale moim zdaniem sama idea siΩ sprawdza. A co ty o tym my£lisz?

aball.gif (6153 bytes) Nie│atwo mi odpowiedzieµ na to pytanie, bo gdy s│ucham p│yt Vrooom i Thrak, nie zawsze wiem, kto wykonuje kt≤r╣ partiΩ, jaka jest rola poszczeg≤lnych muzyk≤w...

- I to w│a£nie jest fajne. Wiesz, nawet my s│uchaj╣c tych nagra± mamy z tym czasem problemy.

aball.gif (6153 bytes) Jaki twoim zdaniem by│ fundament artystyczny obecnego wcielenia King Crimson ?

- Jak zapewne wiesz, King Crimson jest zespo│em jedynym w swoim rodzaju, gramy bowiem muzykΩ nies│ychanie r≤┐norodn╣. W tej chwili jest ona nawet bardziej zr≤┐nicowana ni┐ na pocz╣tku - mamy w repertuarze i co£ takiego, jak "Red", i co£ takiego, jak "Vrooom", i co£ takiego, jak "Waiting Man". Bez w╣tpienia jedn╣ z rzeczy, na kt≤rych naprawdΩ zale┐a│o nam tym razem, by│o stworzenie rzeczywi£cie ciΩ┐kiej muzyki. Wiesz, zwykle masz do czynienia tylko z ciΩ┐kim brzmieniem. S│yszysz potΩ┐n╣ gitarΩ, potΩ┐ne bΩbny, zdeformowany elektronicznie krzyk wokalisty. Nie oznacza to jednak wcale, ┐e s│yszysz ciΩ┐k╣ muzykΩ. I jedn╣ z rzeczy, kt≤re chcieli£my stworzyµ, by│o w│a£nie co£ takiego --- prawdziwie ciΩ┐ka muzyka. Muzyka, kt≤ra przera┐a (£miech)

aball.gif (6153 bytes) Jak bardzo twoim zdaniem obecne wcielenie King Crimson r≤┐ni siΩ od wcze£nieiszych ?

- Wiesz, ┐e nie by│em fanem King Crimson przed 1981 rokiem- Stare p│yty grupy mogΩ wiΩc oceniaµ wy│╣cznie z dzisiejszej perspektywy. I czΩ£µ tej muzyki brzmi ju┐ dla mnie do£µ przestarzale . A czΩ£µ - nie. Dla mnie King Crimson zacz╣│ siΩ w│a£ciwie dopiero w 1981 roku (wraz z p│ytami Discipline, Beat i Three Of A Perfect Pair - przyp. ww). I my£lΩ, ┐e dzisiejszy King Crimson jest zespo│em graj╣cym ciΩ┐ej ni┐ tamten, bardziej przypominaj╣cym King Crimson z lat siedemdziesi╣tych, ale o pe│niejszym, niemal orkiestrowym brzmieniu. Wykonujemy co prawda trochΩ utwor≤w z lat osiemdziesi╣tych i oczywi£cie wypadaj╣ nieƒle, poniewa┐ w obecnym sk│adzie King Crimson graj╣ wszystkie cztery osoby, kt≤re tworzy│y zesp≤│ wtedy (Robert Fripp, Adrian Belew, Tony Levin i Bill Bruford .przyp. ww). Ale mam wra┐enie, ┐e dzisiaj mo┐emy p≤j£µ o wiele dalej. Chocia┐by dlatego, ┐e Robert gra w tej chwil, lepiej, ni┐ w kt≤rymkolwiek wcze£niejszym wcieleniu King Crimson. I dawne utwory zespo│u, kt≤re mamy w repertuarze, zyska│y doskonalszy kszta│t ni┐ kiedykolwiek.

aball.gif (6153 bytes) Chocia┐ odcinasz siΩ trochΩ od muzyki King Crimson z lat siedemdziesi╣tych, przyzna│e£, ┐e obecne wcielenie zespo│u odwo│uje siΩ raczej do niej, do stylu z p│yt Lark's Tongues In Aspic czy Starless And Bible Black, ni┐ do dokona± z lat osiemdziesi╣tych. Dlaczego? I czy ten odwr≤t od stylistyki King Crimson z lat osiemdziesi╣tych by│ £wiadomym posuniΩciem?

- To, co King Crimson robi│ w latach osiemdziesi╣tych, by│o czym£ niezwykle ekscytuj╣cym, zw│aszcza dla muzyk≤w. To by│ styl, kt≤ry dopiero siΩ kszta│towa│. Bliski tw≤rczo£ci Steve'a Reicha i Philipa Glassa. Nikt tak wtedy nie gra│. No mo┐e Talking Heads, ale z du┐o mniejsz╣ £mia│o£ci╣ ni┐ King Crimson. To by│ nowy rodzaj grania. I dlatego by│o to co£ nies│ychanie trudnego. Ale dzi£ jest to ju┐ powszedni jΩzyk dƒwiΩkowy. W tej chwili ta muzyka nie sprawia nam ju┐ ┐adnej trudno£ci. Nie jest wiΩc czym£, co by nas poci╣ga│o. Zreszt╣, jak ju┐ powiedzia│em, kusi│o nas raczej ciΩ┐kie, naprawdΩ ciΩ┐kie granie, takie jak we "Vrooom"...

aball.gif (6153 bytes) A w│a£nie, co znaczy tytu│ Vrooom ? Co znaczy tytu│ Thrak?

..- (£miech) Przykro mi, ale nie bardzo mogΩ pom≤c... To taka zabawa s│owami.

Starali£my siΩ wymy£liµ tytu│y, kt≤re nie przywo│ywa│yby ┐adnych skojarze±. Chodzi│o o to, by kto£, kto spojrzy na ok│adkΩ p│yty, musia│ wykrzykn╣µ: "Co to ma byµ? Co to znaczy?" A odpowiedƒ brzmi: wszystko, co ci tylko przyjdzie do g│owy Model Chevroleta... Cokolwiek.

aball.gif (6153 bytes) Robert Fripp powiedzia│ w jednym z wywiad≤w: W gruncie rzeczy muzyka nie jest tym, co mnie interesuje. Muzyka to dla mnie jedynie £rodek, by osi╣gn╣µ stan magiczny. Czy znasz to zdanie ? Jak ty to widzisz?

-- No wiΩc. . Wiesz, mnie muzyka interesuje (£miech). Oczywi£cie muzyko ma tΩ moc, by otworzyµ przed cz│owiekiem zupe│nie inny £wiat -- zar≤wno przed s│uchaczem, jak i przed wykonawc╣. Zdarza siΩ to rzadko, ale siΩ zdarza.

aball.gif (6153 bytes) PrzypomnΩ jeszcze jedn╣ wypowiedƒ Roberta Frippa. Stwierdzi│ on kiedy£, ┐e w zespole liderem ci╣gle jest kto£ inny, ┐e ta rola nieustaj╣co przechodzi z jednej osoby na drug╣...

- Kiedy to powiedzia│? Czy s╣ to s│owa odnosz╣ce siΩ do obecnego wcielenia King Crimson?

aball.gif (6153 bytes) Nie, Pochodz╣ sprzed lat, nie pamiΩtam jednak dok│adnie, kiedy zosta│y wypowiedziane.

-. No tak. Wiesz, King Crimson w tej chwili nie jest zespo│em funkcjonuj╣cym na zasadach demokratycznych. Decyzje nie nale┐╣ do wiΩkszo£ci.

aball.gif (6153 bytes) Robert rz╣dzi w zespole tward╣ rΩk╣?

- Nie, w King Crimson w│a£ciwie nie ma lidera. Robert czasem daje jakie£ bardzo og≤lne sugestie. Zasadniczo jednak tworzymy w do£µ chaotyczny spos≤b. Powoli dochodzimy do w│a£ciwych rozwi╣za±. Wiesz, wystarczy, ┐e jedna czy dwie osoby czego£ nie zaakceptuj╣ a spisujemy to na straty. I tak jednak jeste£my do£µ skoncentrowani. "Vrooom" nagrali£my przecie┐ w cztery dni, a "Thrak" w trzy tygodnie. Pr≤bujemy pracowaµ tak szybko, jak to tylko mo┐liwe.

aball.gif (6153 bytes) Wiem od Adriana Belew i Billa Bruforda, ┐e Robert Fripp nie nale┐y do os≤b, z kt≤rymi │atwo siΩ pracuje. Jak ty to widzisz?

- Robert jest cz│owiekiem, kt≤ry nieustannie posuwa siΩ a┐ do samej krawΩdzi, tak daleko, jak to tylko mo┐liwe. Jest bardzo... Nie wiem, czy to, co powiedzieli Adrian i Bill, jest prawd╣. Robert zawsze patrzy przed siebie. Gdy ju┐ uda nam siΩ co£ osi╣gn╣µ, on natychmiast pyta, jaki mo┐e byµ nastΩpny krok, co zrobiµ, by uzyskaµ jeszcze wiΩcej, by posun╣µ siΩ jeszcze bardziej do przodu, by stworzyµ muzykΩ, jakiej jeszcze nie grali£my, by uzyskaµ zupe│nie nowe brzmienie Zawsze napiera, by posuwaµ siΩ przed siebie, by dochodziµ do kolejnych krawΩdzi.

aball.gif (6153 bytes) Koncerty King Crimson wymagaj╣ od was nies│ychanej koncentracji. Co robisz by jak najlepiej przygotowaµ siΩ do wystΩpu?

- Podczas trasy to nie│atwa sprawa. PotrzebujΩ kilku godzin, aby psychicznie przygotowaµ siΩ do wystΩpu. Tymczasem w drodze nie jest to mo┐liwe. Trzeba pojawiµ siΩ na pr≤bie dƒwiΩkowej, trzeba co£ zje£µ, bo wcze£niej nie by│o czasu, trzeba udzieliµ kilku wywiad≤w. Staram siΩ jednak zawsze dwie godziny przed koncertem wy│╣czyµ siΩ z wszelkich zajΩµ i spΩdziµ je w spokoju. Nie robiΩ wtedy nic - jedyne, co potrzebujΩ, to spok≤j.

aball.gif (6153 bytes) Czy W obecnym repertuarze zespo│u s╣ utwory, kt≤re sprawiaj╣ ci jako wykonawcy jak╣£ trudno£µ?

- Przyznam, ┐e z .pocz╣tku ciΩ┐ko by│o mi siΩ wpasowaµ w niekt≤re kompozycje, ale to ju┐ przesz│o£µ. Dzi£ dobrze siΩ ju┐ rozumiem z Tonym, z du┐╣ swobod╣ wymieniamy siΩ partiami. Nie, nie powiedzia│bym, abym mia│ w tej chwili jakiekolwiek problemy. .

aball.gif (6153 bytes) Co we wsp≤│pracy z King Crimson jest dla ciebie najwiΩkszym wyzwaniem?

- Wiesz, je£li chcesz graµ w King Crimson, musisz byµ naprawdΩ bystry, bo podczas koncertu w jednej chwili wszystko mo┐e siΩ zmieniµ - wystarczy ┐e kto£ zacznie improwizowaµ albo kombinowaµ co£ z brzmieniem. Trzeba bardzo uwa┐aµ. Nie mo┐na przysn╣µ (£miech). Nawet na chwilΩ nie mo┐na siΩ wy│╣czyµ.

aball.gif (6153 bytes) Czy jest dla ciebie wyzwaniem fakt, ┐e grasz na instrumencie tak niezwyk│ym, jak Chapman stick?

- O tak. Ten instrument to ci╣gle czysta karta. Powsta│ zaledwie dwadzie£cia piΩµ lat temu. I nie ma jeszcze mistrz≤w gry na sticku. Wiesz, je£li , wybierasz skrzypce, fortepian czy saksofon, nie brak ci wzor≤w. Mo┐esz uczyµ siΩ od Coltrane ' a, od kogokolwiek - mo┐na wymieniµ wielu mistrz≤w ka┐dego z tych instrument≤w. Mnie natomiast czeka jeszcze wiele ciΩ┐kiej pracy.

Rozmawia│ :Wies│aw Weiss